Najnowsza wystawa pt. Co ze mną nie tak? potwierdza kontynuację intymnego dziennika, jakim jest twórczość Moniki Cichoń. Nadal zadziwia łatwość i swoboda z jaką artystka przebiera w różnych konwencjach rysunku. Nadal też bliskie są jej rozterki ducha i ciała. Tym razem nie interesują ją już jednak werystyczne tendencje naturalizmu. Sięga do wcześniejszych, jeszcze uczelnianych doświadczeń z artystyczną książką i poetyką komiksu. Ponownie upraszcza rysunek. Mówi wprost. ...
8 X - 18 X
Najnowsza wystawa pt. Co ze mną nie tak? potwierdza kontynuację intymnego dziennika, jakim jest twórczość Moniki Cichoń. Nadal zadziwia łatwość i swoboda z jaką artystka przebiera w różnych konwencjach rysunku. Nadal też bliskie są jej rozterki ducha i ciała. Tym razem nie interesują ją już jednak werystyczne tendencje naturalizmu. Sięga do wcześniejszych, jeszcze uczelnianych doświadczeń z artystyczną książką i poetyką komiksu. Ponownie upraszcza rysunek. Mówi wprost. Posługuje się poetyką graficznego znaku , ideogramu, kreskówki, której narracja rozpisana może być na kilka grafik. Ma poczucie humoru i autoironii. Dowcip wynika jednak z formy rysunku, którym włada bez ograniczeń, a nie z literackich skojarzeń. Mimo, że rysunkowi towarzyszy integralnie z nim związany tekst - tytuł, najczęściej angielski. To jedyna forma dystansu do problemów i obsesji, którymi bez uprzedzeń dzieli się z otoczeniem. A także sposób obiektywizacji i nadania osobistym rozterkom wymiaru bardziej ogólnego.(Jan Fejkiel, fragment wstępu do katalogu wystawy Moniki Cichoń pt. Co ze mną nie tak ? ).